Ślubnie

W poniedzialek bylam na drugim czesaniu slubnym i musze powiedziec, ze bardzo mi sie podobalo. Nie jest to fryzura jakos specjalnie wymyslna ale idealnie pasujaca do ozdoby jaka mam we wlosy i sukni oraz mnie. Wczoraj bylam na pierwszej przymiarce praktycznie gotowej sukni i pierwszy raz widzialam ja na oczy. Jak weszlam i zobaczylam ja na manekinie to mnie zatkalo. Jest dokladnie taka jaka chcialam. Ale poki co nic wiecej powiedziec nie moge. Nie jest jakas wymyslna tylko klasyczna. Ciesze sie, ze nie uleglam rozczarowaniu tylko wrecz przeciwnie. Bo jak sie cos wymysli to chce sie zeby bylo uszyte tak jak sie wyobraza.Byla ze mna siostra, babcia, mama, swiadkowa. Wszystkim sie podobalam. A ja czulam sie doskonale. Pani podoszywa jeszcze aplikacje i dotnie dol odpowiednio. Wszystko dopasowane, rozstaw koł 3 itd. Umowilysmy sie z Pania na odbior 25sierpnia, bo w domku nie mam jej gdzie trzymac. Zaplacilysmy calosc za suknie. W gratisie dostalam halke, pokrowiec, welon oraz bolerko na wypozyczenie bo nie chce szyc swojego bo nigdzie go potem nie wykorzystam, a potrzebne mi ono aby do Kosciola. Wczoraj pol dnia spedzilam przed tv z podlaczonym na kablu aparacie ogladajac zdjecia z przymiarki. Fryzurka z uczesania probnego sie trzymala takze welonik wpiety byl na swoim miejscu. Dokupilam jeszcze bransoletke. Takze na pierwszy dzien brakuje mi aby bialych majteczek. A suknia jest tak zrobiona, ze nie wymaga biustonosza:) Nie jest bardzo ciezka. Jest sliczna. Nawet Pani, ktora sprzedaje jest nia zachwycona i powiedziala, ze na sklepie w porownaniu z suknia,która mi uszyli ma worki:) Ja choc staram sie dazyc za moda, to w tych sprawach przystanelam na klasyce. Zawsze chcialam taka suknie. Bo typ takiej jest zawsze modny, a niektore nowatorskie pomysly obecne w dzisiejszych salonach sa ladne, ale nie wybrala bym ich na slub. Mialam takze na uwadze taki drugi model, ale ze wzgledu na brzuszek i niski wzrost zostal pierwszy, ktory pojawil sie w mojej glowce.