Rozpoczelismy poszukiwania jakiegos mieszkanka do wynajecia.Wcale to nie latwe zadanie. Nie chcemy wyrzucic nie wiadomo ile kasy za wynajem,gdyz wiemy jak bedzie wygladal ten rok. Moja mgr, konczace sie podyplomowki, K praca i szkola. Takze nie ma sensu i nie zalezy nam na kosmicznym standarcie ale zeby mialo to rece i nogi.Po tym co zobaczylam zalamka. Zreszta ludzie sa nie slowni piszac i mowiac glupoty w ogloszeniach. Dzwonimy Pani mowi,ze umeblowane z kominkiem. Jedziemy a tu dwie szafki w kuchni i kominek to komin na wegiel lub drewno taki kaflowy do ogrzewania. A taki przypadkow tysiace, smrod, brud i ubostwo, a kasy rzadaja jak za palac. Bez przesady...az pisac mi sie nie chce bo nerwy mam! Jutro jeszcze mamy mieszkanko do obejrzenia na oisiedlu tym , co mieszkalam wczesniej tylko inna ulica. Ogolnie szukamy kawalerki, bo wieksze na nas dwoje narazie nie potrzebne a na tyg mijac sie bedziemy.
Nadal czekamy na odpowiedz co dalej w sprawie K pracy...maja jeszcze wkoncu sporo czasu na decyzje. I to w pewnym sensie tez nas blokuje.
Przyszly dzis nasze zegarki, ktore z Madzia zamowilysmy takie rozowe zelowe neonowe..cudo!!
Bylismy w USC zalatiwc papier za 84zl (3szt) do Kosciola o slub konkordatowy. Musialam juz podac nazwisko jakie bede miec, czyli w moim przypadku dwa polaczone myslnikiem. Oraz podac jakie nazwiska beda nosic dzieci. Oczywiscie nazwisko tylko ojca.
Lece sie pakowac, bo zaraz mykam do dziadkow na wiec.
I oczywiscie roz dzis mam na sobie od stop do glow!!!
Powodzenia z tym szukaniem mieszkania... To wymaga czasami sporych nakładów cierpliwości ;)
OdpowiedzUsuńTak opłaty nawet te nie kościelne to ździerstwo. Za coś co defakto jest"nasze" musimy płacić
OdpowiedzUsuńw takim razie życzę owocnych poszukiwań! nie poddawajcie się!:*
OdpowiedzUsuńmieszkanie - powiem ci że ceny są tak nie adekwatne do warunków że to masakra, ja/my też przeglądamy ogłoszenia ale 500zł za pokój to jakiś koszmar, fajnie było by wynająć mieszkanko nawet dwa pokoje z inną parą, ale to też koszt ponad 1000zł ;/ kiepskie dziś są realia... a w USC to ceny za byle co jakieś kosmiczne;/;/
OdpowiedzUsuńPowodzenia w szukaniu mieszkanka bo wiem że to trudne :)
OdpowiedzUsuńNapewno w końcu znajdziecie coś fajnego... cierpliwości :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń